Jak pieniadze pacjentow zmieniaja wlasciciela Gazeta Finansowa 20-26 sierpnia 2010
Niedaleko stad, do dyrektora panstwowego szpitala przyjezdza wyslannik firmy parabankowej oferujac szeroko rozumiana pomoc w restrukturyzacji zobowiazan i zapewnieniu plynnosci. Wyslannik pochyla sie nad ciezka dola dyrektora i z wielka ochota ureguluje obecne i przyszle zobowiazania szpitala, co wiecej jest sklonny sfinansowac zakup nowego sprzetu medycznego, wyposazenia, zaplaci za uslugi, moze nawet uswiadomic dyrektorowi z jakich uslug jeszcze nie korzysta, a powinien w imie zapewnienia wiekszej satysfakcji pacjentow. Dyrektor jest wielce zadowolony z „programu”, beda pieniadze na wydatki, a lubi pertraktowac z dostawcami i decydowac co i za ile trafi do szpitala. Wszyscy beda zadowoleni a on najbardziej, innymi slowy wkolo robi sie wesolo. Dlug jakim obciazy szpital i koszty finansowe nie sa jego zmartwieniem, on jest od wazniejszych zadan ratowania zdrowia i zycia pacjentow. Wszystko co czyni jest z mysla o losie jego podopiecznych pacjentow, by zylo im sie lepiej w szpitalu. (...) Artykul na stronie: http://www.podprasa.pl